SZACUN DLA KUBY

Jednego się nauczyłem, praca z reprezentacją to zajęcie 24 godziny na dobę. Nie liczy się nic innego, a do każdego treningu, odprawy czy meczu należy być przygotowanym perfekcyjnie. Dlatego trochę się martwię tym, że na zgrupowanie Kadry powołuje się naszą zdolną młodzież, bo to nie ma wiele wspólnego z pracą z reprezentacją Narodową. Przegląd naszych młodych kadr można robić sobie w trakcie sezonu, a nie przy okazji zgrupowań reprezentacji, ale oczywiście od strony selekcyjnej, selekcjonerowi wolno wszystko. Pod jednym jednak warunkiem, że drużyna będzie wygrywała. Reprezentacji nie buduje się na za rok, czy dwa lata. Reprezentację buduje się tu i teraz i mają w niej grać najlepsi, pasujący selekcjonerowi do jego koncepcji zwyciężania. Nikt nie ośmieliłby się skrytykować selekcjonera za cokolwiek, szczególnie, że mamy trenera z wielkim doświadczeniem i pięknymi osiągnięciami, dlatego będziemy patrzeć, mieć oczywiście własne zdanie i nadzieję, że zatrudnienie portugalskiego trenera jednak się opłacało. Trudno byłoby obecnie nie awansować do finałów mistrzostw Europy. Grupa nie jest wymagająca i wystarczy nie przeszkadzać drużynie a piłkarze sami sobie poradzą. Słyszę o zmianie warty w reprezentacji, chęci odmłodzenia drużyny i tym podobne bzdury. Warty nie zmienia się dla samej zmiany a odmładzanie nie ma nic wspólnego z reprezentacją Narodową, gdzie mają występować najlepsi, bez względu na wiek piłkarza.Chyba, że choćby taki piłkarz jak Kamil Grosicki z jakichś powodów nie pasuje selekcjonerowi do jego koncepcji. Pożegnania Kuby Błaszczykowskiego w meczu z Niemcami nie będę komentował, bo zbyt szanuję tego piłkarza i mogę być posądzony o stronniczość bo współpracowaliśmy z Kubą w Wiśle Kraków, ale skoro Kuba nie został powołany na ten mecz i pewnie nie będzie wpisany do protokołu meczowego, to może będzie lepiej aby wyszedł w garniturze, kopnął piłkę na otwarcie meczu i podczas standing ovation pożegnał się Kadrą. Skoro selekcjoner chce mu dać na boisku, ewentualnie tyle minut ile wynosił jego numer na koszulce, to dla przyszłych Kadrowiczów nasuwa się delikatna podpowiedź aby walczyli o numer 89, bo kto wie, może się w przyszłości przydać.