PRÓBY ZMIAN

Ostatnio dowiadujemy się o chęci wprowadzenia zmian w futbolu. Piąta zmiana stała się faktem i chociaż u nas nie jest wprowadzana, to są federacje futbolowe, które chcą zaryzykować i wprowadzić taką możliwość w swoich ligach. Mogę tylko ubolewać, że kiedy w 2008 roku podczas konferencji trenerów selekcjonerów i dyrektorów sportowych wszystkich futbolowych federacji, UEFA Technical Team wnioskował o wprowadzenie takiej liczby zmian, to miały one wyglądać zupełnie inaczej. Przede wszystkim wnioskowaliśmy o to, aby czwarta zmiana była możliwa, kiedy zespoły musiały grać dogrywkę. Dodatkowe trzydzieści minut, to był czas kiedy trenerzy mieliby możliwość wprowadzić czwartą zmianę. Dodatkowo wnioskowaliśmy o to, aby bramkarz mógł być zastąpiony na innego bramkarza zawsze i ta zmiana nie wchodziłaby w liczbę zmian graczy w zespole. Takie zmiany bardzo pomogłyby trenerom w zarządzaniu zespołami podczas meczu. Te propozycje zostały bardzo pozytywnie przyjęte przez wszystkie federacje i chociaż wiadomo było, że dopiero FIFA zajmie się tymi propozycjami to wydawało się nam, że będzie to tylko kwestia czasu. Tymczasem długo trwało i mamy zupełnie inną, nową propozycję, która jak widać nie wszystkim federacjom przypadła do gustu i również w Polsce jak na razie wprowadzona nie będzie. Innym wnioskiem jaki wypłynął z UEFA Technical Team w 2008 roku, i był przedstawiony na tej samej konferencji było aby w przypadku faulu, po którym zawodnik faulowany będzie musiał opuścić boisko, to razem z nim, na czas opatrzenia ran, również opuszczał boisko piłkarz faulujący. Udowodniliśmy, że nie może zespół faulujący otrzymywać bonusu w postaci gry w przewadze przez kilka minut, dlatego że zawodnik, który był faulowany musiał opuścić boisko. Ta propozycja już niestety nie znalazła takiej jednomyślności jak poprzednia i było widać po dyskusji, że raczej nie przejdzie. Ale po długim czasie, oto teraz dowiadujemy się, że FIFA chce wprowadzić pilotażowo zawodnika, który wchodziłby na boisko w miejsce kontuzjowanego piłkarza, a po powrocie kontuzjowanego, ponownie siadałby na ławce rezerwowych. Taka propozycja niesie oczywiście zmianę sposobu przygotowywania piłkarzy przez jednego z asystentów trenera podczas meczu, tych czekających na ławce rezerwowych, bo przecież nie wiadomo, czy napastnik czy piłkarz środka pola, obrońca a może bramkarz będzie za chwilę potrzebny na boisku, a więc wszyscy muszą być przez cały czas gotowi do wejścia. W innych grach zespołowych, jest to stosowane, jest to naturalne, że ktoś wchodzi na chwilę i schodzi z boiska ustępując ponownie miejsce podstawowemu zawodnikowi. Ale czy się to sprawdzi w futbolu, trudno dzisiaj przewidywać. Ale może ta zmiana się przyjmie, chociaż podobnie jak z systemem VAR na początku jej wprowadzania nie będzie łatwo.