NAJMOCNIESI ZADBAJĄ O WSZYSTKICH ?

Trudno jest porównywać decyzje podejmowane w tej arcytrudnej sytuacji w poszczególnych krajach. Jedni piłkarze rezygnują całkowicie z pensji jakie mieliby otrzymywać przez kilka miesięcy, inni ci najmocniejsi decydują, że zrzucą się i zrobią wielki wysiłek finansowy aby wspomóc słabszych. Wiadomo, że bez tych średnich i słabych, którzy nie grają w rozgrywkach europejskich liga nie ma sensu. Dlatego w tak wielkim kryzysie największa pomoc powinna dotyczyć najsłabszych. U nas akurat jest odwrotnie i największe wsparcie kierowane ma być dla najmocniejszych i nie sądzę, że ci najmocniejsi wzorem innych lig zrzucą się nagle na słabszych. Niby potrafimy docenić chęć wsparcia klubów przez PZPN i Ekstraklasę ale kiedy dochodzi do podziału środków, to najwięcej do powiedzenia mają ci najmocniejsi i nie ma nawet równego podziału środków na wszystkich, tylko podział idzie od góry w dół, oczywiście relatywnie mniej, dla każdego im niżej w tej hierarchii się znajduje. Nie sądzę aby ktoś z tych słabszych protestował, bo tam w klubach i klubikach każdą wydawaną złotówkę ogląda się ze wszystkich stron bardzo długo. Więc jeśli słabsze kluby otrzymują cokolwiek są tak zadowolone, że już nie zaglądają do kieszeni tym z góry. Duża radość, że będzie wsparcie finansowe dla klubów, bez względu na to czy się to komukolwiek będzie podobać czy nie, jeśli chodzi o ich podział. Teraz wszyscy oczekują na kolejny krok odnośnie rozgrywek. Oczywiście najlepiej byłoby ligę dokończyć na wszystkich poziomach rozgrywkowych, ale widząc co dzieje się z epidemią i jej ciągłym rozwojem, trudno jest wierzyć, że rozgrywki uda się dokończyć. Dlatego trzeba liderów, mocnych liderów, którzy podejmą odważne decyzje. Już pisałem o tym i wciąż powtarzam, że w żadnym poziomie rozgrywkowym nikt nie powinien spaść, a jedynie awansować mogą zespoły z klas niższych. To doprowadzi do powiększenia każdej ligi i bardzo dobrze, bo reforma w swojej lwiej części wejdzie o sezon wcześniej. A jeśli cokolwiek wyjdzie poza ramy szykowanej reformy, to zawsze można to skorygować w kolejnych sezonach. To w tej dramatycznej sytuacji jaka się dzieje wokół nas, wydaje się być najrozsądniejszym rozwiązaniem i warto się nad nim pochylić i podjąć decyzję jak najszybciej aby dać wiele czasu klubom na wylizanie ran i przygotowanie się do nowej sytuacji. To ważne jest również dla piłkarzy, którzy mogą planować dalej swoją karierę w oparciu o klub, w którym egzystują lub negocjować z kimś nowym. Miejmy nadzieję, że nikt nie zbankrutuje, bo co wtedy z tymi kwotami, które miałyby być dla takich klubów przekazane. Każdy przypadek z pewnością będzie rozpatrywany indywidualnie i grupy robocze z pewnością przygotują pełne pakiety pomocowe ale i informacyjnie. Pracy przed wszystkimi wiele, dlatego aby pracować spokojnie i bez zbędnego pośpiechu potrzebny jest dla wszystkich czas, który może spowodować pozytywna decyzja o zakończeniu wszystkich rozgrywek. Życzę zdrowia.