PUNKT ZERO

W większości klubów w Polsce, wszystko co kryje się pod określeniami organizacja klubu i szkolenie będzie zaczynane od początku. Doszliśmy niejako do punktu „0” i z tego poziomu trzeba będzie odbudowywać dzialalność klubową. O ile każdy rozumie dlaczego za wszelką cenę chcą dokończyć rozgrywki drużyny Ekstraklasy, to już ligi niższe nie do końca się z takim rozwiązaniem zgadzają. Jest wiele zespołów które dopłacają do tak zwanego dnia meczowego a jeśli rozgrywki będą wznowione przy pustych trybunach bo przecież nikt nie otrzyma zgody na imprezy masowe, to będzie to się opłacało wyłącznie dla Ekstraklasy. Dlatego trudno jest uwierzyć, że tak długo zwleka się z podejmowaniem decyzji o zakończeniu sezonu. Jeśli się ktoś upiera, że trzeba tę ligę będzie dokończyć, a już teraz czytamy o ewentualnym lipcu, to mówmy tylko o najwyższej klasie rozgrywkowej, a wszystkie pozostałe rozgrywki powinny zostać zakończone. Dalej upieram się, że nikt w tym trudnym sezonie, a w tragicznym dla świata czasie, nie powinien żadnej klasy rozgrywkowej opuścić, a awans powinni mieć ci, którym się ten awans należy. Ligi się powiększą i super a jak komukolwiek będzie się chciało je zmniejszać w przyszłości, to w bardziej przychylnym czasie dla sportu można będzie sobie wszelkie regulacje stosować.Na dzisiaj wszyscy czekają i udają, że ćwiczą, udają że się organizacyjnie zbroją, udają że rozmawiają z piłkarzami o ich przyszłości a tak naprawdę niewiele się dzieje. Łatwo jest rozmawiać o Ekstraklasie, bo tam jeśli piłkarze, w klubach które płacą regularnie stracą po kilkadziesiąt procent ze swoich kontraktów to i tak nic specjalnego się nie stanie. Gorzej jeśli kluby mają już znaczne zaległości finansowe w stosunku do zawodników i nie mogą liczyć na żadne nowe wpływy finansowe, to tam rozmowy będą bardzo trudne. Nie mniej Ekstraklasa lepiej czy gorzej ale sobie poradzi, natomiast najtrudniejsza sytuacja jest w klubach niższych klas rozgrywkowych. I to dla nich ważne są szybkie decyzje, najlepiej kończące przykry dla nas wszystkich sezon, z taką pozytywną nutką osłonowej nadziei dla najsłabszych, że nikt nie spada o klasę niżej. Warto pomóc klubom klas niższych ich zarządom i prezesom. Decyzja o końcu sezonu bardzo im pomoże w podejmowaniu dziesiątek ważnych decyzji i przygotowaniu się do nowych rozgrywek. Warto nad tym się zastanowić dyskutując i postrzegając futbol wyłącznie przez pryzmat Ekstraklasy. Życzę zdrowia.