MESSI, MESSI, MESSI

Kolejne trofeum FIFA dla Leo Messiego. I należy dodać, że całkowicie zasłużone. Tuż obok niego Mbappe i Benzema. Z wielką radością ogląda się grę Messiego w reprezentacji i w klubie. Oczywiście nie jest w zespole sam ale ma obok siebie tak wybitnego gracza jak Mbappe. Ta dwójka potrafi rozbroić każdą obronę, co widzieliśmy choćby w ostatnim meczu ligowym PSG. Messiego grę lubimy i szanujemy od lat. Mamy wielkie szczęście oglądać trzeciego po Pele i Maradonie króla futbolu. Nasi młodzi adepci futbolu mają cudowną możliwość podpatrywania jak się porusza, jak drybluje i jak strzela najlepszy piłkarz na świecie. To bardzo ważne aby mieć możliwość oglądania lekcji pokazowych a każdy mecz PSG, to wielka lekcja futbolu dla każdego. Ja nie jestem fanem PSG ale nie opuszczę ich meczów, tylko dlatego, że grają w nim tacy artyści jak Messi i Mbappe. Był jeszcze ten trzeci w ataku Neymar, ale mimo wielkiego talentu jaki posiada jest mu coraz trudniej podążać za wielkością dwóch wymienionych kolegów z formacji ataku. Messi króluje i jak wielkim jest graczem świadczy liczba tytułów nadawanych mu przez FIFA na przestrzeni ostatnich lat. Zdeklasował wszystkich i kolejnemu, przyszłemu królowi, kiedy zakończy swoją karierę Messi będzie bardzo trudno nawiązać do jego osiągnięć. Mówimy, że u boku Messiego wyrasta przyszły król futbolu Kylian Mbappe. To ważne, że może trenować i grać razem z najlepszym zawodnikiem na świecie, dlatego jego umiejętności z pewnością będą się rozwijały z każdym kolejnym rokiem współpracy obu panów piłkarzy. Każdy z wielkich futbolu był inny. Inaczej grał Pele, inaczej Maradona a jeszcze inaczej prezentuje się Messi czy Mbappe. Ale wszyscy byli wielcy, a Messi i Mbappe są wciąż najlepsi na świecie. Powoli w decydującą fazę rozgrywek wchodzi Liga Mistrzów. Wciąż czaruje swoją grą Real Madryt, ale czy te czary wystarczą aby ponownie sięgnąć po puchar? Z pewnością wystarczą na Liverpool, ale jak będzie dalej zobaczymy. Pisze swoją piękną futbolową historię Piotr Zieliński i może właśnie to on i jego koledzy z Napoli dojdą do finałowej rozgrywki. Jak narazie wszystko układa się po ich myśli. Byłoby wspaniale gdyby kolejny Polak mógł sięgnąć po Puchar Ligi Mistrzów. Wszelkie rozstrzygnięcia już niebawem a więc czekają nas wielkie emocje.