LEGIA RUSZYŁA Z MIEJSCA

Część kryzysu w Legii została zakończona. Zwykle jest tak, że szkolenie wychodzi na plan pierwszy i w trudnych sytuacjach ratuje klub. Nic nie podnosi tak dobrze morale ludzi jak dobre wyniki drużyny. A przyjście do zespołu Aleksandara Vukovicia dało zawodnikom pozytywny impuls i w efekcie trzy punkty plus kilka bramek. Piłkarze chcą wygrywać, jest to naturalne i zrozumiałe bo nie ma takiego zespołu, który nie chciałby zwyciężać. Może drużyna nie wiedzieć jak to zrobić, ale zwyciężać chce każdy. Vuko wyczyści szatnię i dokończy selekcję jakiej nie dane mu było zrobić wcześniej. Teraz ma trochę czasu i szansę na przepracowanie okresu przygotowawczego zgodnie z własną wizją drużyny. A kiedy jego wizja i metody pracy się sprawdzą, to kto wie czy nagrodą nie będzie nowy kontrakt. Dobre wyniki zespołu wygładzą powoli sytuację wokół drużyny. Właściciel, zarząd, sponsorzy, dyrektorzy sportowi, skauci to jedna strona medalu. Drugą są kibice, a w zasadzie najbardziej radykalna ich część. To wszystko trzeba powoli od nowa układać, krok po kroku, dzień po dniu i nie wolno tracić ani jednego dnia aby działać dla zażegnania kryzysu. Kibice są wielkim wsparciem drużyny i nie będzie sukcesów jeśli zespół będzie czuł się osamotniony i nie będzie czuł ich wsparcia. Dlatego im wcześniej ten konflikt na trybunach będzie zażegnany, tym szybciej kibice zaczną wspierać drużynę. Czasem warto zrobić krok w tył aby ruszyć dynamicznie do przodu. I warto pamiętać, że nadrzędnym dobrem jest klub a nie pojedyncze osoby. Legia na polskim rynku sportowym jest jednym z tych elitarnych klubów, który systematycznie reprezentuje Polskę na międzynarodowej arenie. Dlatego kryzysy czy sukcesy klubu są tak mocno eksponowane a ich problemy są dyskutowane w Polsce i zagranicą. Z pewnością drużynę czeka jeszcze wiele trudnych chwil i niekoniecznie każdy mecz musi zakończyć się zwycięstwem, ale jeśli piłkarze będą grać z takim zaangażowaniem jak w meczu z Zagłębiem, to i szczęście będzie dopisywać i przyjemność z gry będzie większa. Legia mimo, że ruszyła w górę tabeli to jeszcze jest jej daleko do spokoju w szatni i koncentracji na meczach o Puchar Polski. Zdobycie Pucharu stało się w tej sytuacji celem głównym w klubie i wszystko musi być temu podporządkowane. Wierzę, że Aleksandar tego dokona, bo tak piłkarze jak również trener stoją przed życiową szansą, którą wspólnie mogą zrealizować, dla swojej przyszłości i dobra klubu.