WIELKIE DNI SIATKÓWKI

Siatkarki i siatkarze mają swoje wielkie dni. Grają znakomicie, skupiają na sobie uwagę całego środowiska sportowego w Polsce, a co najważniejsze swoją grą wywołują niesamowicie pozytywne emocje wśród kibiców. Polscy kibice nie od dzisiaj są znani w Europie i na świecie z gorącego dopingu i pięknych opraw meczowych. Podkreślają wspaniały doping trenerzy i dziennikarze zagraniczni relacjonujący mecze polskich drużyn. I nie chodzi tylko o siatkówkę ale o inne dyscypliny sportowe również. Mimo, że na codzień jestem związany z futbolem, to przecież kibicuję wszystkim naszym drużynom rywalizującym na arenach międzynarodowych. Widowiska jakie zaserwowali nam najpierw siatkarze a obecnie siatkarki, były na fantastycznym poziomie. Dziewczyny są wspaniałe, grają jak natchnione i nawet psute seriami zagrywki idą w zapomnienie, kiedy sety i mecze są wygrane. Nie tylko kibice w Łodzi ale w każdym domu, przed telewizorami, szaleli z radości po każdym zdobytym punkcie i to tak emocjonalnie, jakbyśmy sami te punkty zdobywali. Ale na tym polega kibicowanie i przeżywanie meczów. Szczególnie wszyscy, którzy choć przez chwilę mieli cokolwiek wspólnego ze sportem, odczuwają tę rywalizację najgłębiej. Wiemy ile pracy, wyrzeczeń, często łez kosztuje dojście do tak wysokiego poziomu sportowego, jaki prezentują dzisiaj nasze siatkarki. Poziom sportowy to jedno, ale co dla mnie jest najważniejsze i robi na mnie największe wrażenie, to zespołowość, to chemia jaką się wyczuwa w relacjach między zawodniczkami. To właśnie ta przyjacielska atmosfera i wzajemne wsparcie jest podstawą sukcesów tej drużyny. W sporcie nie wszystko musi się udawać, nie wszystko musi się układać po naszej myśli i przeciwnik odskakuje na kilka punktów, ale kiedy jest zespół i wiara w siebie i w partnerów, a w przypadku naszych siatkarek w przyjaciółki na boisku, to żadna przewaga przeciwnika nie jest straszna. Wielkie słowa uznania dla wszystkich, którzy dali nam tak wspaniałe przeżycia, a dla naszych skutecznych w grze siatkarek podziękowania, za miło zakończony niedzielny wieczór. Dałyście Polsce wiele radości swoją grą i awansem do turnieju na igrzyskach olimpijskich. Pielęgnujcie tę atmosferę, jaka towarzyszy waszej pracy i waszej grze. Do zobaczenia w Paryżu.