WAŻNE MECZE

Każdy zespół rozgrywa swoje bardziej lub mniej ważne mecze. Czy na poziomie Ekstraklasy czy w najniższych klasach rozgrywkowych drużyny szykują się do meczów najlepiej jak potrafią i w zależności od sytuacji w tabeli, piłkarze i trenerzy czują większą lub mniejszą presję. W Warszawie Polonia walczyć będzie o kolejne punkty z Wartą Poznań. Te dwa wielce zasłużone kluby dla polskiego futbolu, mimo, że dawniej zdobywały tytuły mistrzowskie, teraz z różnych przyczyn znalazły się na trzecim poziomie rozgrywkowym i mozolnie odbudowują swój poziom sportowy na poziomie II ligi. Ważną częścią odbudowy struktur klubowych  są obiekty sportowe. Tak w Warszawie jak również w Poznaniu, obiekty na których egzystują dzisiaj obydwa kluby, nijak nie przystają do rangi meczów jakie się na nich odbywają a już z pewnością nie mogą być wizytówką obu miast. W Warszawie Polonia od prawie dwóch lat dąży do tego aby przynajmniej odzyskać na wieloletnią dzierżawę tereny, które dawniej były własnością klubu, aby móc wreszcie samemu decydować o sobie. Polonia ma inwestorów, wykonawców i entuzjazm aby rozpocząć budowę nowoczesnego obiektu. Niestety obecna sytuacja w Samorządzie warszawskim nie sprzyja szybkim decyzjom, czego dowodem są częste zmiany w Komisji reprezentującej Panią Prezydent Warszawy w rozmowach z klubem. Aby nie zagłębiać się w temat wystarczy przypomnieć, że już czwarta osoba ze strony Ratusza szefuje Komisji, wybranej przez Panią Prezydent. Biuro architektury i główny Konserwator Zabytków już wyrazili swoją pozytywną opinię odnośnie projektu i jak nas poinformowano dokumenty zostały wysłane do Pana Wojewody, bo teren został przekazany w zarządzanie Samorządowi przez Wojewodę Mazowieckiego i to właśnie Pan Wojewoda będzie miał w tym temacie ważne słowo. Żyjemy nadzieją, że odpowiedź z biura Wojewody, nie będzie trwała długo i dokumenty trafią na sesję Rady Warszawy, która będzie podejmować  ostateczną decyzję o wieloletniej dzierżawie terenu. I to jest dla wszystkich na Konwiktorskiej rzeczywista presja, przy której presja związana z kolejnym meczem ligowym na poziomie II ligowym ma zupełnie inny wymiar.