NIEZMIENIALNI

Mauricio Pochettino i Ole Gunar Solskjaer przeszli szybką szkołę trenerskiego doświadczenia. Kiedy zdecydowali się zmienić w trakcie meczów Ronaldo i Messiego, wpadli w poważne tarapaty, po których musieli mocno się tłumaczyć.Przez chwilę wydawało się tym bardzo dobrym trenerom, że mogą postąpić właśnie w taki sposób, bo będzie to dobre dla drużyny. Co więcej PSG już bez Messiego na boisku zdołało zdobyć zwycięską bramkę i dopisać trzy punkty do ligowych zdobyczy. Nikt nie zajmował się jednak punktami i kolejnym zwycięstwem zespołu, za to cały piłkarski świat debatował, co się wydarzy po zmianie Messiego i czy Pochettino przetrzyma kolejne mecze. Podobnie było z Ronaldo i zachowaniem obu wspaniałych piłkarzy po zejściu z boiska. Trenerzy tłumaczyli się na konferencjach prasowych, później tłumaczyli się zawodnikom, przy okazji przeszli się wolnym krokiem po czerwonych dywanach prowadzących do gabinetów prezesów i tak oto dodali kolejną wartość do swoich trenerskich umiejętności. Ronaldo w meczu Ligi Mistrzów nie grał porywająco a pod koniec meczu już zupełnie mu nie szło, ale Solskjaer już wiedział, że może zmienić wszystkich dookoła z Pogbą włącznie ale Ronaldo ruszyć nie można. Ronaldo czekał na swój moment, zrobił akcję bramkową, po której sam zdobył bramkę na wagę niesamowicie ważnych trzech punktów dla Manchesteru UTD. Podobnie było z Messim, który miotał się i poszukiwał swojej drogi współpracy z nowymi kolegami w zespole, aż wreszcie w końcówce meczu zagrał taką akcję z Mbappe, po której zdobył piękną bramkę, którą zachwycał się cały piłkarski świat. Geniuszy futbolu się nie zmienia, bo mimo, że czasem nie robią specjalnie pozytywnego wrażenia w trakcie meczu to w każdej chwili mogą zrobić coś niezwykłego i dać zwycięstwo swoim drużynom. W zasadzie każdy zespół w różnych klasach rozgrywkowych ma swojego Messiego czy Ronaldo i warto o tym pamiętać, kiedy zarządzamy zmianami w trakcie meczu. Ta odrobina geniuszu może się objawić w każdym momencie, a wtedy korzysta na tym cała drużyna i dopisujemy kolejne punkty do klubowych zdobyczy, nie mówiąc już o dobrej atmosferze jaka czeka nas w szatni.