Rodzina futbolowa mocno doceniła rozwój kobiecej piłki nożnej. Wypełniona do ostatniego krzesełka sala, z Prezydentem RP, Prezydentem UEFA i zaproszonymi z zagranicy i z Polski gośćmi, dopingowało naszą reprezentację kobiecą w ostatnich minutach meczu Austria ; Polska, decydującego o awansie naszej kobiecej reprezentacji do finałów ME. Gol zdobyty przez Ewę Pajor wywołał salwę radości i owacje na stojąco wszystkich gości zaproszonych na 105 lecie PZPN oraz 50 lecie medalu naszej reprezentacji w finałach mistrzostw świata 1974. Najlepsze reprezentantki Polski w piłce nożnej, które rozegrały po kilkadziesiąt lub nawet kilkaset meczów w biało-czerwonych barwach, zostały zaproszone do Klubu Wybitnego Reprezentanta, co wydarzyło się po raz pierwszy w historii PZPN i zostało przyjęte z wielkim aplauzem. Futbol kobiecy systematycznie się rozwija a reprezentacja Polski pod wodzą trenerki Niny Patalon awansowała po raz pierwszy w historii do finałów mistrzostw Europy. To piękny zbieg okoliczności z uroczystościami obchodów 105 lecia PZPN, a już gol zdobyty przez Ewę Pajor, zdobyty był w najbardziej spektakularnym momencie. Szkoda tylko, że naszych wspaniałych reprezentantów, zobaczyliśmy na scenie tak krótko, a usłyszeliśmy tylko wystąpienia byłych współpracowników Kazimierza Górskiego, Andrzeja Strejlaua i Jacka Gmocha. Z naszymi legendami futbolu można było porozmawiać tylko w kuluarach. Ale ogólnie jubileuszowa impreza bardzo miła. Znakomite wystąpienia Prezydenta Andrzeja Dudy, Prezydenta UEFA Aleksandra Ceferina oraz Prezesa PZPN Cezarego Kuleszy. Brawo Nina Patalon, brawo reprezentacja Polski kobiet. Właśnie weszliśmy w 106 rok istnienia PZPN, oby był tak radosny jak awans polskich piłkarek nożnych do finałów ME.