Trudno jest zwyciężyć w plebiscytach z Leo Messim. Siódma Złota Piłka przyznana Messiemu mówi sama za siebie. Oczywiście nasze życzenia kierowaliśmy w stronę Roberta Lewandowskiego a jeszcze do tego kiedy podkreślił rolę Lewandowskiego ze sceny Leo Messi, podkreślił tylko fakt, że Lewandowski wszedł do elity światowego futbolu i to jest wielki powód do dumy. Plebiscyty są pewną wypadkową osiągnięć klubowych, reprezentacyjnych oraz popularności piłkarza. Messi popularnością przebija wszystkich i tylko Ronaldo jest dla niego pod tym względem najskuteczniejszym konkurentem. Dlatego dla mnie najważniejsza było nagroda przyznana dla najlepszego strzelca, bo tu nie było dyskusji, liczą się tylko suche liczby a z nimi się nie dyskutuje. Robert Lewandowski stał na scenie jako najlepszy strzelec a Leo Messi i plejada piłkarskich gwiazd mocno biła mu brawo, bo oni mogą tylko pomarzyć o takich liczbach jakie osiąga Lewandowski. Dla polskiego środowiska piłkarskiego to był wspaniały dzień. Zobaczyliśmy naszego piłkarza z Mazowsza wychowanego na polskich boiskach, który doprowadził do tego że cały piłkarski świat wstrzymał oddech, kiedy wyczytywano nazwisko piłkarza, któremu przyznano Złotą Piłkę. Dlatego dla mnie najważniejsza była statuetka dla najlepszego strzelca a drugie miejsce w plebiscycie o Złotą Piłkę tylko potwierdziło znakomitą klasę naszego zawodnika. Nie ukrywam, że lubię Messiego, podobnie jak Lewandowskiego i podobnie jak Jorginho. Każdego z nich chciałbym mieć w swoim zespole bo każdy z nich jest wielki na swój sposób. Każdy z nich mógł wygrać ten plebiscyt i nikt specjalnie by się tym nie zdziwił, gdyby wybrano dla przykładu Jorginho. Dałoby się to znakomicie wytłumaczyć osiągnięciami klubowymi i reprezentacyjnymi. Piękna Gala a piłkarze prezentują się znakomicie nie tylko w strojach piłkarskich ale w pięknych garniturach i smokingach. Gratulacje dla naszego kapitana reprezentacji i oby kolejne sezony były dla niego tak samo skuteczne.