NAJWAŻNIEJSZE NIE ZASZKODZIĆ

Skoro wiadomo, że nowy selekcjoner nie będzie miał wiele czasu na wdrażanie swojej filozofii gry i zwyciężania, największa odpowiedzialność za dwa marcowe mecze naszej reprezentacji będzie leżała na barkach piłkarzy. Dlatego selekcjoner, który obejmie stery reprezentacji, będzie musiał zrozumieć, że jego rola ograniczy się do tego aby jak najmniej ingerować w to, co będą mieli do zaoferowania piłkarze. Koniec marca to z jednej strony dobry czas na ważne mecze ale z drugiej, trudno wymagać aby wszyscy piłkarze byli w topowej formie. Nie dotyczy to wyłącznie naszych zawodników, bo Rosjanie będą w jeszcze gorszej sytuacji ale mają tę przewagę, że będą mogli zrobić sobie długie zgrupowanie przed meczem, na którym doszlifują swoją formę. Dlatego pierwsza zasada pracy lekarzy, aby przede wszystkim chorym nie szkodzić, powinna być dominująca w tym krótkim czasie jaki będzie miał trener w pracy z zespołem. Niebawem dowiemy się na kogo postawi Cezary Kulesza, bo będzie to jego autorska decyzja poparta wyczuciem i wewnętrznym przekonaniem, że to co zrobi będzie najlepsze dla naszej reprezentacji. Każdy ma swojego faworyta od mediów począwszy na kibicach skończywszy. Ale to nie media i nie kibice będą później rozliczani za skuteczność pracy trenera. Bardzo często ci, którzy wcześniej są przekonani, że podpowiadają w dobrej wierze jakieś nazwiska, później kiedy coś się nie powiedzie będą pierwszymi mocnymi krytykami osoby, która została wybrana. A reprezentacja to poważny temat i dla wielu piłkarzy obecnej generacji reprezentacyjnej, może ostatnia szansa aby pojechać na taki turniej jak finały mistrzostw świata w piłce nożnej. Kto nie uczestniczył bezpośrednio w takim turnieju, nie jest w stanie sobie tego wyobrazić, że są to mecze jakich nie da się porównać z żadnym innym piłkarskim wyzwaniem. Dlatego jeśli piłkarze są zdeterminowani aby pojechać do Kataru, to zamiast czekać na decyzję centrali, muszą liczyć wyłącznie na siebie i brać się ostro do szlifowania formy, bo jeśli się nie będzie. w formie meczowej, a presja meczu zatykać będzie swobodny oddech, to niełatwo będzie powalić Rosjan na ich własnym terenie. Przed nami ogromna radość lub niewyobrażalny smutek, a więc do roboty abyśmy wszyscy mogli być dumni z naszych piłkarzy i selekcjonera, który zostanie zaproszony aby im w tym dwumeczu towarzyszyć.