KONFERENCJA PRASOWA WAŻNĄ CZĘŚCIĄ PRACY TRENERA

Nie płacą mi za to abym krytykował własnych piłkarzy, tylko mam ich przygotować do kolejnych zwycięstw, zwykł mawiać Sir Alex Ferguson, podczas konferencji prasowej, po przegranym meczu, kiedy prowadził Manchester UTD. Wszystko co dzieje się po końcowym gwizdku sędziego, jest już przygotowaniem do kolejnego meczu, mówił na Konferencji Trenerów Ottmar Hitzfeld, i wiedział jak reagować po zwycięstwie lub porażce mając przed sobą kamery i mikrofony. Kiedy się ogląda konferencje prasowe, podczas których szkoleniowcy mają pokazać twarz człowieka, który rządzi szatnią, trzyma w rękach przyszłość klubu i steruje selekcją i przygotowaniem zespołu a już z pewnością musi być liderem w klubie, i osobą za którą pójdzie w ogień zespół i kibice, to patrząc na konferencje prasowe po meczach, mamy natychmiast dziesiątki wątpliwości. Jedni zwalają winę na piłkarzy, inni szukają winnych słabego wyniku w pracy sędziego jeszcze inni szukają wyjaśnienia porażki w siłach nadprzyrodzonych. Jakby zupełnie zapomnieli, czego nauczano szkoleniowców w szkole trenerów, a nawet całe popołudnie w doszkalaniu w Nyon w siedzibie UEFA było poświęcone reakcji i sposobie komunikacji trenera z otaczającym go światem poprzez media. Mikrofon i kamera, nie jest wrogiem jest sojusznikiem i szansą dla trenera na przekazanie milinom ludzi dokładnie tego, co chciałby aby świat usłyszał. Również dokładnie tego, co mówi trener słuchają sami piłkarze, a szatnia dzień po porażce czy po zwycięstwie jest szalenie ważna. Dlatego wystawianie czasem na konferencję pomeczową kogoś ze sztabu szkoleniowego a nie pierwszego trenera, jest nie tylko łamaniem regulaminu ale przede wszystkim błędem, bo traci się szansę, na przekazanie własnej informacji dla ludzi w klubie i poza klubem. Są szkoleniowcy, którzy potrafią patrzeć analitycznie na pracę zespołu i szybko wyciągnąć wnioski z meczu, ale w większości są tacy, którzy muszą sami ochłonąć po emocjach meczowych a później obejrzeć powtórkę meczu, aby móc skutecznie ocenić grę zespołu i poszczególnych piłkarzy. Dlatego do konferencji prasowej trenerzy muszą się dobrze przygotować, i w zależności od sytuacji umieć opanować nerwy i przekazać dokładnie to, co chcą aby piłkarski świat usłyszał. To jest ważna umiejętność, o której wielu szkoleniowców jakby zapomniało idąc na konferencję prasową i dobrze aby sobie o tym jak najszybciej przypomnieć, bo wtedy konferencje będą wyglądały merytoryczne a i w szatni atmosfera w klubach i wokół nich może się poprawić.