Mistrzostwa świata powoli dobiegają końca. Już znamy kto zagra w małym finale i kto będzie walczył o złoty puchar. Czekają nas ponownie dwa wspaniałe mecze. Przed mistrzostwami trudno było oczekiwać, że reprezentacja Maroko zawładnie sercami wielu kibiców. Oczywiście mecz meczowi nie równy, ale to właśnie ta reprezentacja porozstawiała po kątach wiele renomowanych drużyn europejskich. Co ważniejsze mecz o trzecie miejsce na świecie będzie dla nich tak samo ważny jak wszystkie poprzednie mecze a więc czeka nas kolejna futbolowa uczta. Na drodze do trzeciego miejsca stanie Marokańczykom Chorwacja. Niby zespół doświadczony z wielkim liderem, który narzuca nie tylko sposób gry drużynie ale również wpływa na zachowania kolegów w zespole. Okazuje się, że Kadrowicze w Chorwacji nie biorą ani grosza za reprezentowanie swojego kraju i reprezentowanie barw narodowych jest dla nich największą nagrodą. Z pewnością i oni będą chcieli zakończyć te mistrzostwa z medalem, bo nie po to tyle się napracowali aby dojść do tego poziomu aby teraz spasować. Dlatego czekam na to widowisko z kolejną nadzieją na wielkie wydarzenie futbolowe, po który pozostanie już tylko wisienka na torcie mistrzostw czyli mecz Francja ; Argentyna. Można opowiadać różne bajki i snuć niesamowite opowieści ale prawda jest taka, że mamy wielkie szczęście oglądać żywą legendę światowego futbolu w osobie Leo Messiego. Ci z nas, którzy oglądali Maradonę a teraz Messiego są podwójnie wygrani, bo cieszyć oczy śledzeniem takich zagrań i akcji indywidualnych jakie serwuje nam Leo Messi, to wielka radość dla każdego kibica. Ja przynajmniej taki futbol lubię i kiedy widzę te wspaniałe rajdy z piłką tuż przy nodze zawodnika, to widzę futbol na jakim powinni się wzorować wszyscy młodzi adepci futbolu. Warto tak nauczyć się futbolu i odkryć w sobie taki talent do gry w piłkę nożną aby serwować 100% futbolu w grze. A więc czekamy na dwa wielkie widowiska z polskim akcentem, w najważniejszym z nich.