POLSKI FINAŁ

W meczu o tak wielkim znaczeniu jak finał mistrzostw świata, każdy kto pojawia się na boisku jest tak samo ważny. Dlatego kiedy FIFA zdecydowała, że arbitrem tego meczu będzie Szymon Marciniak, to okazało się, że prócz Argentyny, Francji, będzie w nim mocny akcent polski. To największe wyróżnienie dla sędziego, który podobnie jak najlepsi piłkarze piął się powoli szczebel po szczebelku na szczyt sędziowskiej drabinki. Co najciekawsze, to fakt, że tylko polska reprezentacja mogła przeszkodzić Marciniakowi w tak wielkim sukcesie. Bo gdybyśmy doszli jako drużyna do finału turnieju to Szymon Marciniak nie miałby szansy aby ten mecz sędziować. Ale naszej drużyny już tam nie ma i dlatego nasz arbiter miał otwartą drogę do finału. Dlatego będziemy mieli podwyższony poziom emocji, bo prócz wybranego zespołu, dopingować będziemy polskiemu sędziemu, aby wszystko udało mu się po mistrzowsku. Co by nie mówić on już swoje mistrzostwo świata zdobył, bez względu na wynik meczu. Teraz tylko pozostało pytanie w jakim stylu to mistrzostwo zdobędzie. Jeśli będzie miał formę mistrzowską i stanie na wysokości zadania, to będzie to najlepsza z możliwych promocja polskiej piłki nożnej. Trzeba się cieszyć i być dumnym, że mamy sędziów, których będzie oglądał z największą uwagą cały piłkarski świat. Siłę futbolu buduje się powoli. Już mamy areny, na których można rozgrywać największej rangi turnieje, doszli do najwyższego poziomu polscy sędziowie, nasi kibice są uznawani za czołówkę światową, pozostali tylko jeszcze trenerzy i piłkarze. Ale i tego się z czasem dopracujemy, że nasi szkoleniowcy będą pracować w najlepszych klubach i reprezentacjach a piłkarze będą nam serwować najlepsze futbolowe dania. Ale puki co cieszmy się i trzymajmy kciuki za polskich sędziów, oby byli najbardziej niewidocznymi aktorami tego widowiska i podejmowali same trafne decyzje. Gratulacje panowie sędziowie od całego polskiego środowiska piłkarskiego, niech fortuna wam sprzyja.