Polski zespół klubowy po kilkudziesięciu latach przerwy, zagra ponownie w fazie grupowej Ligi Mistrzów. To z pewnością radość przede wszystkim dla klubowego księgowego, bo mimo, że Legia i tak wyprzedziła cały polski futbol klubowy o lata świetlne pod względem zasobności budżetu, to teraz stanie się na polskim rynku zespołem galaktycznym. Zwycięzców się nie sądzi, dlatego wypada szybko zapomnieć o meczu z amatorami z Irlandii i gratulować klubowi z Łazienkowskiej awansu do europejskiej elity. Nie ulega wątpliwości, że podłożem wszelkich sukcesów Legii jest piękny obiekt. Ten stadion zmienił na Łazienkowskiej wszystko i stał się motorem napędowym do stworzenia dużego budżetu klubowego. Bez takiego obiektu, obecne wyniki nie byłyby możliwe i wciąż byłby problem z rozgrywaniem meczów klubowych na arenie międzynarodowej. Już niewiele osób pamięta jak wyglądał dawny obiekt, dlatego trzeba mieć nadzieję, że Władze Stolicy zdecydują się jak najszybciej pomóc w budowie kilku innych obiektów sportowych w tym Polonii Warszawa, bo bez nich takie wyniki jak obecny Legii Warszawa nie są możliwe. Natomiast gra warszawskich drużyn w Europie, to najlepszy sposób na promocję naszej Stolicy. W transmisjach z meczów w fazie grupowej Warszawa będzie się przewijać przez cały czas. Zarobi też, przy okazji meczów wiele firm, nie tylko sportowych. W ślad za zespołami przyjadą do Warszawy kibice i wiadomo, że będą się bawić przed meczami i po meczach, wzbogacając wiele miejsc w Stolicy. Dlatego kolejne nowoczesne obiekty to profity w przyszłości dla wszystkich w Warszawie, na co czeka kilka kolejnych klubów, nie tylko piłki nożnej.