Odszedł Karol Kasperkiewicz. Znakomity kolega, genialny matematyk. Przyjaźniliśmy się od lat szkolnych a w liceum im Marii Konopnickiej siedzieliśmy przez dwa lata w szkolnej ławce. Był matematycznym geniuszem, rozwiązywał w mig najtrudniejsze zadania serwowane przez naszą Panią od matematyki. Kiedy była klasówka sadzała Karola w pierwszej ławce i zadawała mu zupełnie inne zadania do rozwiązania, aniżeli nam wszystkim. Pamiętam, że kiedy odwiedziła naszą klasę tak zwana wizytacja i pani matematyczka chciała się popisać mocną matematycznie klasą, zarządziła do rozwiązania zadanie, które według niej można było rozwiązać czterema różnymi sposobami. Kiedy już cztery rozwiązania były przez różnych naszych kolegów i koleżanki rozwiązane, Karol podniósł rękę i powiedział, że ma piąte rozwiązanie. Zaproszony do tablicy, pokazał jak można było rozwiązać zadanie piątym sposobem. I taki był Karol, nie interesowały Go proste wyzwania, ale tak to już jest z geniuszami. Szkoła starała się wysyłać Karola na olimpiady matematyczne ale nie lubił tego i bywało, że specjalnie coś źle rozwiązywał żeby tylko tam nie pojechać. Dobrze biegał, szczególnie upodobał sobie biegi długie i w zawodach międzyszkolnych reprezentował z sukcesami naszą szkołę. Po szkole nasze drogi się rozeszły, Karol pokonywał szybko dwa lata w ciągu jednego roku na uczelni, mając stypendium PAN, a jego matematyczny geniusz powoli robił się coraz głośniejszy. Kiedy spotkaliśmy się na warszawskim Ursynowie Karol pracował dla jednej z amerykańskich firm i planował dalsze wielkie zmiany związane z biznesem. Mimo, że obywaj mieszkaliśmy na Ursynowie, spotykaliśmy się zbyt rzadko. On lubił grać w brydża, więc mocno zakorzenił się w środowisku brydżystów. Lubiliśmy długo rozmawiać i kiedy spotykaliśmy się, to trudno było się rozstawać, bo spojrzenie na życie mieliśmy podobne a i śmieszyły nas zwykle podobne żarty. Odeszło też już wcześniej kilku naszych przyjaciół z lat dzieciństwa i często ich wspominaliśmy. Karol żył w swoim znakomicie ułożonym świecie i raczej nie lubił się tym chwalić czy eksponować. Odszedł wspaniały człowiek. Żegnaj Przyjacielu, na zawsze pozostaniesz w naszym sercu. Cześć Twojej Pamięci.