HOLENDRZY WRACAJĄ DO GRY

Reprezentacja Holandii nie rozpieszczała ostatnimi czasy swoich kibiców. Nie mogli zakwalifikować się do finałów mistrzostw świata i powoli odmładzali zespół. Błysnął Ajax w Lidze Mistrzów ale też nie dobrnął do finału. Tym razem po ciekawym meczu Holendrzy pokonali Anglików w Lidze Narodów i to już jest znak ich obecnej jakości. Liga Mistrzów została całkowicie zdominowana przez kluby z Anglii, ale reprezentacja Anglii Ligi Narodów nie wygra. Można usprawiedliwiać Anglików na różne sposoby ale wynik weryfikuje wszystko i reprezentacja nie odnosi takich sukcesów, jak kluby. Oczywiście w klubach grają piłkarze z całego świata a Anglików w nich jak na lekarstwo, ale kibice nabierają chęci zwyciężania, po takich wynikach jakie mieli w klubach, a tu kolosalne błędy w obronie spowodowały porażkę w meczu, który mógł się ułożyć zupełnie inaczej. Obydwa zespoły stworzyły dobre widowisko, pokazały wysoką klasę i z przyjemnością oglądało się piłkarskie szachy na najwyższym europejskim poziomie. Bramki zdobywane są przeważnie po błędach obrońców i bramkarzy. Nie było inaczej i w tym meczu. Aż trudno uwierzyć, że tak znakomici piłkarze mogą popełnić tak proste błędy, po których obie drużyny zdobywały bramki. Holendrzy skuteczniejsi, potrafili wykorzystać trzy sytuacje chociaż stworzyli sobie zdecydowanie więcej szans na zdobycie bramek aniżeli Anglicy. Byli lepsi, skuteczniejsi i bardziej zdeterminowani. Wygrali zasłużenie. Jeśli utrzymają tak wysoką jakość, to może to być wielki powrót reprezentacji Holandii na salony europejskiej i światowej piłki nożnej. Grają futbol techniczny, wzmocniony piłkarzami którzy brylują na angielskich boiskach, a więc dodają do swojej gry walory atletyczne bez których w dzisiejszym futbolu egzystować nie można. Przekonał się o tym boleśnie Ajax, kiedy piłkarze nie wytrzymali fizycznie angielskiego walca w wykonaniu Tottenhamu. Holendrów dobrze się ogląda. Grają mądrze, szybko, mają dopracowane stałe fragmenty gry i są czujni prawie w każdej sytuacji w ataku. Jeszcze marnują klarowne sytuacje, jeszcze nie każde uderzenie znajduje drogę do siatki ale oddają podczas meczu ponad dwadzieścia strzałów co jest imponujące. Holendrzy wracają do gry a zwycięski mecz z Anglikami jest tego najlepszym sygnałem.