Brak powołań dla kilku doświadczonych piłkarzy przez nowego selekcjonera reprezentacji Polski, wciąż wywołuje wiele emocji. Oczywiście jest to naturalne i normalne, że media mają własne pomysły na skład reprezentacji. Zwykle jest tak, że najpierw krytykuje się mocno któregoś z piłkarzy, a później podnosi się larum, kiedy nie ma go w powołaniach. Dla mnie np Grzegorz Krychowiak może być tej reprezentacji nadal potrzebny. Przede wszystkim dlatego, że prócz pozycji defensywnego pomocnika, może grać bardzo skutecznie na środku obrony. A na środku obrony mamy kłopot. U jednego z trenerów, Grzegorz Krychowiak wracał do formacji obrony, między dwóch środkowych obrońców i spokojnie radził sobie na tej pozycji. Grywał też w swojej karierze na środku obrony i robił to bardzo dobrze. Oczywiście będziemy eksperymentować, kiedy nie ma Kamila Glika, a kiedy nie będzie mógł zagrać kolejny z naszych środkowych, to będą już głębokie eksperymenty. Oczywiście można skompletować formację w dowolny sposób i dać wiele szans dla nowego ustawienia defensywy ale może się okazać, że nowe ustawienie sprawdzi się i wszyscy będziemy się cieszyć, ale co będzie jeśli się nie uda, bo taką ewentualność też należy brać pod uwagę i zaczniemy nerwowo rozglądać się za doświadczonymi graczami. Boisko weryfikuje wszelkie pomysły i już niebawem wszyscy łącznie z selekcjonerem otrzymają wiele materiału i odpowiedzi na nurtujące pytania. Nie znamy przyczyny z jakiej Grzegorz Krychowiak nie został powołany, choćby po to, aby go zobaczyć, samemu poznać i wyrobić sobie na temat zawodnika własną opinię. Populizm w naszym zawodzie z reguły nie popłaca, a pójście pod wiatr, to nieodłączna część naszej pracy. Obecnie wiatr wieje z nadziejami na nowe ustawienia drużyny, ale czy jest to najwłaściwszy moment aby uścisnąć dłoń Krychowiakowi i podziękować za grę w reprezentacji? Zmiany są duże, bo przecież Kamil Glik też może już do Kadry nie wrócić. Kiedyś taki czas nadchodzi dla każdego Kadrowicza i trzeba się z tym pogodzić. Może nie najbardziej wymagający rywale w tej grupie, powodują, że selekcjoner wybrał właśnie taki moment na nowe otwarcie w naszej reprezentacji a może rzeczywiście ma swoją wizję bez kilku zawodników, którzy do niedawna byli podstawowymi graczami tej drużyny. Generalnie nie jest ważne kto zagra, oby tylko mecze były wygrywane, bo o to nam wszystkim chodzi. Do boju Polsko, miejcie wiele radości z gry i dajcie wiele radości kibicom.