Polonia przed nową szansą

KSP-Polonia

Trudno jest się pozbierać, kiedy z jednego z czołowych miejsc w Ekstraklasie, drużyna spada nagle do poziomu amatorskiego. Nikt nie wyciągnął ręki wcześniej aby pomóc klubowi i zrobić wszystko aby pozostał w Ekstraklasie. Sama Ekstraklasa wyraziła zgodę na cesję kilku milionów złotych do firmy nie mającej nic wspólnego z klubem. Ale to już było i nie ma co do tego wracać. Poproszono mnie o pomoc w odbudowie struktur klubowych. Powstała spółka, stała się członkiem MZPN, zgłosiła własną drużynę do rozgrywek i przejęła miejsce MKS w III lidze. Teraz powalczy o licencję na grę na tym poziomie rozgrywek i rozpocznie mozolną długą drogę powrotu zespołu na poziom zawodowy. Praca idzie w dwóch kierunkach. Infrastrukturalnym, prowadzącym do budowy nowoczesnej areny sportowej z zapleczem biznesowym oraz drugi kierunek sportowy, mający na celu zbudowanie zespołu który może awansować do II ligi. To wielkie i trudne wyzwania. Od dwóch tygodni zajmujemy się składaniem w całość budżetu. Pierwsze miesiące pracy zespołu to mocne oparcie się o akcjonariat. Rozpoczęliśmy właśnie sprzedaż akcji serii C, które musimy sprzedać do połowy lipca. Mamy grupę podstawowych sponsorów, ze sponsorem technicznym, jakim stało się Tico, z którym Polonia zdobyła ostatni tytuł mistrzowski. To sentymentalna podróż do przeszłości, ale miła i poztywna i dlatego warto do niej wrócić. To wszystko na początek. Najważniejsze, że akcjonariusze wywodzący się z trzech stowarzyszeń egzystujących na Konwiktorskiej, mówili jednym głosem podczas Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy w dniu 24 czerwca . To dobry sygnał przed zbliżającym się początkiem pracy zespołu.