Awans naszej reprezentacji w piłce nożnej do finałów mistrzostw Europy entuzjastycznie został odebrany przede wszystkim przez polskich kibiców. Dali temu wyraz wykupując błyskawicznie wszystkie możliwe bilety na mecze naszej reprezentacji w chwilę od momentu rozpoczęcia sprzedaży przez UEFA. Spokojniej do naszego występu na mistrzostwach podchodzą media. Należy się spodziewać, że tym razem nie będzie pompowania balonika oczekiwań i raczej z rozwagą będziemy podchodzić do ewentualnych prognoz. Przeciwnicy w grupie na mistrzostwach mogą robić wrażenie, ale tylko na papierze. Holandia, Austria i Francja to fajni przeciwnicy, którzy z góry dopisują sobie punkty w meczu z nami, ale mogą się mocno zdziwić, bo jestem pewien, że nasza drużyna będzie solidnie przygotowana do mistrzostw i naturalną ambicją piłkarzy będzie pokazać, że można będzie urywać punkty teoretycznie silniejszym od nas. Sądzę, że to będą trzy bardzo widowiskowe mecze, w których nasz zespół niewiele będzie miał do stracenia a więc w takiej sytuacji, gra się o wiele spokojniej, bez paraliżującej presji i można pokazać wiele ciekawych zagrań, które kto wie jak daleko mogą nas zaprowadzić w tych mistrzostwach. Optymizmem zaszczepiają nas skrzydłowi, tak Zalewski jak i Frankowski systematycznie progresują, dają coraz więcej skutecznych akcji i wsparcie dla naszych napastników rysuje się zdecydowanie mocniejsze aniżeli dawniej. Dobrze wprowadził się do reprezentacji Piotrowski, który stara się poruszać i grać tak w reprezentacji, jak to robi w klubie i w tych meczach w jakich wystąpił pozostawił pozytywne wrażenie a więc można domniemywać, że będzie jeszcze skuteczniejszy. Dobrze przygotowany defensywnie był Ślisz a również Romańczuk, który wszedł w środku pola, i też swoim spokojem i dokładną grą pomógł zespołowi. W zanadrzu są kolejni dobrzy gracze jak choćby Moder, który jeśli będzie dobrze przygotowany i nie będą go męczyły kolejne urazy, to może się stać ważnym punktem reprezentacji. Tych optymistycznych elementów jest więcej i dlatego, chociaż z pełnym szacunkiem musimy wypowiadać się o naszych rywalach w finałach ME, to wierzę, że możemy być mile zaskoczeni wynikami drużyny na mistrzostwach. Jedźmy do Niemiec z podniesioną głową i pozytywną energią, jedźmy z marzeniami i wizją realizacji najwyższych celów. Jedźmy żeby zwyciężać. Do boju Polsko.