Liczba meczów narodowych reprezentacji nie zmieni się. Terminy są te same, zmieniła się tylko formuła ich rozgrywania. Większość terminów będzie zajęta przez mecze o stawkę a nie przez mecze towarzyskie, na które szefowie dużych klubów zawsze mieli większy lub mniejszy wpływ. Każdy selekcjoner dostawał telefony, z prośbą a nawet z naciskami aby nie powoływać na konkretny mecz kadrowiczów, lub przynajmniej, aby korzystać z ich gry w ograniczonym czasie. Ponadto na mecze towarzyskie, zawsze gdzieś z tyłu głowy siedzi myśl, aby nie angażować się w stu procentach, a nawet czasem odsuwać nogę w trudnych sytuacjach, aby przypadkiem nie złapać jakiego urazu. Mówił w studio TVP Maciej Żurawski. A on dokładnie wie co mówi, bo rozegrał ponad siedemdziesiąt oficjalnych meczów w reprezentacji w tym wiele towarzyskich. Dlatego między innymi mecze towarzyskie przechodzą do historii i mimo, że jeszcze będą wolne terminy, aby takie mecze rozegrać, to raczej rzadko szkoleniowcy będą z takich możliwości korzystać. Every Game Counts mówi hasło UEFA promujące rozgrywki Ligi Narodów. A więc w największym skrócie, skończyły się mecze o nic, a teraz każdy mecz się liczy, każdy mecz jest ważny, a rywalizacja odbywa się pomiędzy zespołami prezentującymi podobny poziom. Można awansować, ale też można spaść z poziomu, na który się zostało przydzielonym. Można awansować bezpośrednio poprzez eliminacje do finałów mistrzostw Europy, ale gdyby komukolwiek nie udało się to, a dobrze wypadnie w rywalizacji w Lidze Narodów, to jest szansa na wejście tylnym wejściem do finałów ME, wygrywając baraże na poziomie swojej dywizji w Lidze Narodów. Dlatego po eliminacjach awansuje 20 drużyn do finałów ME, i cztery miejsca będą pozostawione dla drużyn walczących w Lidze Narodów. To wielki krok UEFA w stronę najsłabszych federacji, będących w dywizjach C i D, aby dać najlepszym z nich możliwość wejścia do finałów ME. Widzę same korzyści jakie będą miały federacje poprzez ten turniej, chociaż z góry wiadomo, że ta formuła nie będzie się podobać najmocniejszym klubom, których piłkarze, będą czasami bardziej skupiać się na grze w reprezentacjach i od czasu do czasu oszczędzać w meczach ligowych. Wszystkich się nie zadowoli. kibice chcą oglądać mecze o stawkę w w przypadku narodowych reprezentacji, liczba kibiców jest nieporównywalna z liczbą kibiców związanych z konkretnymi klubami. Teraz już tylko grać i wygrywać, czego w nowej formule naszej reprezentacji serdecznie życzę.