Najłatwiej jest krytykować, wyśmiewać i obrażać, kiedy się siedzi w domu, nie robi nic a tylko wypisuje bzdury a czasem bardzo brzydkie obraźliwe teksty, dotykając osoby, które chciały zrobić coś pozytywnego. Tacy piszący, dający upust własnym ułomnościom, upajają się i doładowują własne ego chamstwem, jakie wylewają na papier lub umieszczają w sieci. Nasi młodzi piłkarze nie wyszli z grupy. Mimo znakomitego dopingu w każdym meczu, byli po prostu słabsi od rywali i nie mieli wielkich szans na lepsze wyniki. Czasem tak bywa w sporcie, że można zrobić coś najlepiej jak się potrafi i nie wychodzi, i trzeba uznać wyższość rywala. Jeśli zespoły nie osiągają celów jakie się przed nimi stawia, zaczyna się krytyka bez hamulców a czasem czyta się teksty tak obraźliwe, że człowiek się zastanawia ile piszący mają w sobie zła i podłości aby jedynym celem ich wypowiedzi pisanych w sieci czy w innych mediach było tylko podłe obrażanie innych. Młodzieżowcy nie byli dobrze przygotowani do tego turnieju. Trudno było poznać na boisku piłkarzy, których możliwości znamy i wiemy, że są większe aniżeli te, jakie zademonstrowali podczas turnieju.Przyczyn takiego stanu jest z pewnością wiele i trzeba by opiniować każdego piłkarza z osobna aby nie zrobić żadnemu krzywdy uogólniając przyczyny słabszego występu piłkarzy. Młody trener Marcin Dorna, przeżył swoje pierwsze zawodowe rozczarowanie i zyskał doświadczenia, jakich nie miałby szans nabyć w żadnym klubie. Piłkarze też już wiedzą, że nie są królami polowania i w konfrontacji ze Słowakami, Szwedami czy Anglikami, nie pokazali wiele atutów i zdecydowanie odstawali od rywali. Nawet nie wypada wyróżnić żadnego z naszych piłkarzy, chociaż przebłyski talentu pokazywali od czasu pojedynczy zawodnicy. PZPN zadbał o najlepsze warunki przygotowań, najlepszy sprzęt, najdroższe odżywki i grupę kilkunastu ludzi do pomocy trenerowi. Można powiedzieć, że stworzono warunki najlepsze z możliwych na wzór reprezentacji Narodowej. Ale tak właśnie musi być. Piłkarzom należy stworzyć najlepsze warunki do pracy a trenerowi komfortowe warunki do zarządzania zespołem. To nie gwarantuje wyników ale pozwala później prawidłowo ocenić każdego kadrowicza z osobna. Porażka nie jest powodem do obrzydliwej krytyki, tylko trzeba umieć wyciągnąć wnioski, aby w kolejnym roku, już z większym dystansem podchodzić do podobnych rywalizacji. Sport ma swoje prawa i jeśli się ich nie respektuje i nie zna, trudno jest ocenić rzeczywiste przyczyny porażki. Czasem zabezpieczy się najlepsze warunki i da najlepszą opiekę szkoleniowo-organizacyjną a nawet otrzyma się wspaniałe wsparcie kibiców i też wyniku się nie osiągnie. O.k można być rozgoryczonym ale należy szanować wszystkich, którzy pracowali przy zespole oraz samych piłkarzy. Piłka nożna ma to do siebie, że daje kolejne szanse i to dość szybko, bo za chwilę następne mecze i trzeba umieć szybko się podnieść po nieudanym turnieju. Inni byli lepsi i teraz warto sobie wspólnie pooglądać półfinały i finały, aby zobaczyć jak grają i jak są przygotowani ci, którzy dzisiaj dominują w Europie.
