Wystarczyło pokonać Wyspy Owcze na wyjeździe aby złapać kontrolę nad bezpośrednim awansem do finałów mistrzostw Europy. Wygrać z Wyspami Owczymi to był obowiązek a raczej formalność, chociaż było kilka znaków zapytania dotyczących selekcji przed tym meczem. Michał Probierz wygrał swój pierwszy mecz prowadząc reprezentację Narodową co spowodowało, że ponownie awans do finałów mistrzostw Europy stał się realny. Jesteśmy na drugim miejscu w grupie i chociaż nie gramy tak efektownie jak prowadząca w tabeli Albania, to odzyskaliśmy kontrolę nad eliminacjami. Mecz nie był porywającym widowiskiem ale ułożył się dla naszej drużyny znakomicie. Szybko zdobyta bramka przez Sebastiana Szymańskiego uspokoiła nerwowe nastroje w zespole i nasi piłkarze oddali inicjatywę gospodarzom, ale do pewnego miejsca bo żadnej sytuacji z gry piłkarze z Wysp Owczych nie potrafili sobie stworzyć. Jednak Wojciech Szczęsny musiał skutecznie zareagować po uderzeniu z rzutu rożnego, po którym piłka zmierzała do naszej bramki. Inne pół sytuacje blokowali skutecznie nasi obrońcy, z których zdecydowanie wyróżniał się Patryk Peda. To odkrycie Michała Probierza i choćby już ta decyzja zostanie mu zapisana w historii polskiej reprezentacji. Czerwona kartka jaką otrzymał obrońca gospodarzy po znakomitym podaniu Zielińskiego i mądrym zachowaniu Milika w zasadzie upewniła już wszystkich, że zwycięzca może być tylko jeden. Druga bramka jaką zdobył uderzeniem głową Buksa była kropką nad i, pieczętując zwycięstwo reprezentacji Polski. Zieliński, Szczęsny, Szymański, Peda, Buksa to jasne punkty tej drużyny, ale kiedy się zwycięża, to zwycięzców nie wypada osądzać źle. Oczywiście było tak, że kilku piłkarzy zagrało poniżej swoich umiejętności, ale o tym nikt prócz trenera już nie będzie pamiętał. Albania pokonała Czechy 3:0 i otworzyła nam autostradę do Europy. Wystarczy pokonać na własnym boisku Mołdawię i Czechy. I tego życzę naszej odnawianej lub przemeblowywanej reprezentacji. Polski szkoleniowiec, gracze z naszej Ekstraklasy, a więc wszystko co powinno charakteryzować polską drużynę. Powodzenia.
