Co drugie dziecko w Aleksandrowie Łódzkim regularnie ćwiczy w klubach sportowych. To wspaniały wynik z myślą przede wszystkim o zdrowiu młodych ludzi, a jeśli dodatkowo znajdą się wśród ćwiczących talenty sportowe, to tylko wspierać takie inicjatywy. Sekcja piłki nożnej radzi sobie bardzo skutecznie. Już nie pierwszy raz ma znakomitą rundę jesienną i jeśli utrzyma taką formę jak jesienią, to może dojść do wielkiej niespodzianki i tak oczekiwanego awansu drużyny, która walczy z takimi potęgami jak Polonia Warszawa czy Widzew Łódź. Co jednak najważniejsze to fakt, że samorząd miejski żyje sportem, wspiera sport i wciąż inwestuje w infrastrukturę sportową. Tam nikt nie wymyśla takich uchwał, aby klub utrzymywał spółkę miejską i płacił kilkanaście tysięcy za wynajęcie boiska na mecz. Tam samorząd miejski wspiera sport i za symboliczne stawki oddaje obiekty klubom sportowym. Dlatego praca klubów może odbywać się planowo z myślą o rozwoju sportu młodzieżowego oraz budowy silnej drużyny, która pewnego dnia spełni pokładane w niej nadzieje i awansuje na poziom centralny. Miasto, w którym wychował się śp Włodzimierz Smolarek z pewnością z roku na rok przygotowywać będzie kolejnych zdolnych piłkarzy, którzy na początku kariery błyszczeć będą w zespole z Aleksandrowa, a później będą mieli szansę rozwijać się dalej na wyższym poziomie rozgrywek. Szkoła sportowa, ma klasy złożone z młodych sportowców, wielu dyscyplin sportowych. To ważne aby młodzi ludzie mogli spełniać się w takiej dyscyplinie sportu, w której najlepiej się czują. Nie dziwi nikogo, że co roku wychodzą z Aleksandrowa sportowcy wysokiej klasy w sportach indywidualnych i zespołowych. Jeszcze raz okazuje się, że sport łatwiej jest tworzyć w małych miejscowościach aniżeli np. w Warszawie. Wszystko jak zawsze zależy wyłącznie od ludzi, dlatego życzę wszystkim którzy tworzą sport w Polsce, spokojnych Świąt Bożego Narodzenia i wielu radości z działalności, jaką prowadzą,
