Zwykle mówimy o piłkarzach jako o wielkich gwiazdach w meczach czy rozgrywkach. Ale tym razem śledząc LM i doceniając to, co robią piłkarze, to jednak wielki szacun należy się polskiemu arbitrowi Szymonowi Marciniakowi. Polski arbiter od dawna nie dostaje tak zwanych łatwych meczów a raczej delegowany jest tam gdzie z góry wiadomo, że będzie się działo. Z sędziami jest jak z bramkarzami, kiedy są w ciągłej akcji przez cały mecz, to czują się zdecydowanie lepiej aniżeli wtedy, kiedy trzeba zareagować raz lub dwa razy w trakcie spotkania, bo mecz sam powoli się układa. W meczach Marciniaka się dzieje, nic nie układa się samo, a on z reguły jest w samym centrum wydarzeń. Dlatego jest lubiany w UEFA a jego nawet najbardziej kontrowersyjne decyzje, ale trafione, stały się jego znakiem firmowym. Jeśli mówimy o naszych piłkarzach, którzy dobrze promują polską piłkę nożną na poziomie LM, to Szymon Marciniak promuje nasz futbol najlepiej. Gratulacje szanowny sędzio i oby tak dalej, bo z przyjemnością się ogląda mecze z udziałem polskiego arbitra.
