Zwycięstwem w Czarnogórze 2:1 polska reprezentacja już praktycznie otworzyła sobie wrota do finałów MŚ w Rosji. Oczywiście nikt nie awansował jeszcze z 13 punktami do finałów ale trudno sobie wyobrazić aby w kolejnych meczach stało coś nieprzewidzianego, co mogłoby zaszczepić niepokój w naszych szeregach. Robert Lewandowski golem otwierającym wynik spotkania, po raz kolejny tylko potwierdził swoją klasę nie dając najmniejszych szans bramkarzowi na jakąkolwiek reakcję, po uderzeniu z rzutu wolnego i było wiadomo, że przeciwnik już niewiele może zdziałać. Oczywiście zdarzyć się może, że przeciwnik może znaleźć swoje sytuacje i nawet zdobyć bramkę, ale dobry zespół, a takim jest polska reprezentacja, potrafi odpowiedzieć skutecznie i wierzyć do ostatniej minuty w zwycięstwo. Klasę pokazał w tym meczu Łukasz Piszczek, który dla mnie był piłkarzem meczu. Nie tylko dlatego, że zdobył bramkę ale za wiele akcji, jakie inicjował, za bardzo ofensywną grę co spowodowało, że potrafił się znaleźć w innych sytuacjach bramkowych. Dokładnie jak przewidywałem zamiana każdego piłkarza, na innego prócz oczywiście Roberta Lewandowskiego, nie wpływa znacząco na jakość gry reprezentacji. Zespół wygrał bez Grzegorza Krychowiaka, co wydawało się bardzo trudne i wygra w Rumunią bez Kamila Glika, który właśnie zapracował na kolejną żółtą kartkę, która eliminuje go z najbliższego meczu. Fajnie kiedy spokojnie ogląda się mecze naszej reprezentacji wiedząc, że mamy zespół który jest dzisiaj w czołówce Europy. Fajnie, kiedy wiemy, że nasi zawodnicy mają podstawowe miejsca w najlepszych klubach w Europie i równie przyjemnie ogląda się ich grę na poziomie Ligi Mistrzów. Fajnie, że doczekaliśmy takich czasów i składa się na to praca wielu szkoleniowców w Polsce i zagranicą, że mamy nie tylko jedenastkę ale szeroką, młodą kadrę, ż której selekcjoner może czerpać garściami piłkarzy do pierwszej drużyny. Wierzę, że w Rosji zrobimy kolejny kroczek do przodu i z miejsca w drugiej dziesiątce w rankingu, jakie obecnie zajmujemy, będziemy mogli wejść do pierwszej dziesiątki, co będzie ogromnym sukcesem polskiej piłki nożnej.