Polonia Warszawa zdobyła kolejny punkt w trudnym meczu w Legionowie. Szukający w meczach wyjazdowych punktów zespół, po serii słabych wyników, zanotował mały progres i chociaż był bliższy zgarnięcia puli punktów to wrócił na Konwiktorską tylko z remisem. Najważniejszym pytaniem było jednak to, jak drużyna zareaguje po krótkim czasie pracy Wojciecha Szymanka, trenera, który przejął stery zarządzania zespołem po Igorze Gołaszewskim. Dotychczasowy trener Igor Gołaszewski, po rozstaniu z zespołem został w strukturach szkoleniowych klubu i przejął funkcję Szefa ds Scautingu w klubie i będzie odpowiedzialny za proces zabezpieczania osobowego zespołów, tak w piłkarzy do zespołów seniorów, albowiem od lipca rusza również zespół rezerw Polonii oraz w młodych piłkarzy do grup juniorskich. W meczu z Legionowią obserwował zespół z trybun ale denerwował się nie mniej niż na ławce rezerwowych. Tymczasem Wojciech Szymanek zaskoczył wszystkich nowym ustawieniem drużyny, ale przede wszystkim tym, że zespół pokazał olbrzymią determinację w grze o zwycięstwo i stwarzając sobie trzy klarowne sytuacje do zdobycia bramek był tego zwycięstwa bliski. W drugiej połowie meczu Polonia całkowicie kontrolowała przebieg wydarzeń na boisku a sytuacje bramkowe Zapaśnika, Pieczary i Małka, na długo pozostaną w pamięci zespołu, bo każdy z tych piłkarzy znalazł się w sytuacji, z jakich zwykle zdobywa się bramki i przechyla szalę zwycięstwa na korzyść drużyny. Sposób gry, doprowadzenie do kilku klarownych sytuacji bramkowych, dominacja w drugiej połowie meczu, to pozytywne sygnały płynące z szatni drużyny, a determinacja w walce o zwycięstwo do ostatniej sekundy świadczy, że piłkarze zaufali w nową koncepcję kadrową i filozofię zwyciężania zaproponowaną przez młodego szkoleniowca Polonii. Polonia stawia na własnych szkoleniowców, jest klubem w którym z tymi, którzy się sprawdzają, wiąże się na dłużej i inwestuje w ich rozwój. To długoterminowy program, który będzie w przyszłości przynosił wymierne efekty. Nie ma nic cenniejszego aniżeli ludzie, którzy są sami znakomicie zmotywowani w pracy dla klubu, bo na nich można zawsze liczyć, a ich olbrzymie zaangażowanie jest wartością dodaną, czasem najważniejszą w pracy szkoleniowej. Tak Igor Gołaszewski, jak również Wojciech Szymanek to ludzie związani od lat z klubem, którzy od początku odbudowy struktur klubu uwierzyli w koncepcję budowy zespołu w oparciu o ludzi znających realia na Konwiktorskiej i totalnie się w realizację tej koncepcji zaangażowali. W zawodzie trenerskim nie zawsze jest tak, że olbrzymie zaangażowanie się w pracę z zespołem i dla klubu a nawet najlepiej prowadzone zajęcia szkoleniowe, automatycznie przełożą się na dobre wyniki zespołu. Tak było w przypadku Igora Gołaszewskiego, ale jego oddanie drużynie i klubowi zostało docenione i takich ludzi Zarząd klubu nie chce pozbywać się z klubu. Przed zespołem długa walka o utrzymanie się w II lidze, mogą tego dokonać tylko osoby całkowicie oddane klubowi i poświęcający się dla przyszłości drużyny i klubu. Wszyscy musimy w tej niełatwej pracy pomagać i bardzo cieszy fakt, że na stadion w Legionowie przyjechało kilkuset kibiców Polonii. To ważny sygnał dla zespołu, że nie jest w tej walce o II ligowy byt osamotniony. Przed drużyną coraz trudniejsze mecze i coraz większa presja jaka będzie obciążać barki piłkarzy, dlatego warto być przy tej drużynie blisko i wspomóc jak tylko potrafimy aby osiągnęli wynik, na którym będzie można łatwiej budować przyszłość piłkarską klubu.