Jeśli ktokolwiek miał jeszcze obawy, czy mamy dobrą reprezentację, to odpowiedź na to dało losowanie grup eliminacyjnych do finałów ME 2020. Polska była losowana z pierwszego koszyka i to było w tym losowaniu kluczowe. Dlatego docenić należy remis z Portugalią, który dał nam taką możliwość aby nas nie dolosowywać do kogoś bardzo dobrego, ale dać sobie szansę aby to do nas dolosowywać inne słabsze drużyny. Dzisiaj nasza reprezentacja jest wymieniana jest jednym tchem pośród faworytów eliminacji i nie ma w tym ani kurtuazji ani przesady. Jesteśmy jedną z najlepszych drużyn w Europie i chociaż może nie z tej top półki ale z pewnością jesteśmy tą drużyną która jest poza zasięgiem tych reprezentacji, które są w grupie G. Oczywiście możemy sobie przypominać nieudane finały w Austrii i mecz z Austrią, który był fatalny i gdyby nie wspaniała dyspozycja Boruca w bramce to skończyło by się kompromitacją. A tak mamy alibi i najbardziej dostało się sędziemu. Od tamtego czasu Polska zrobiła milowy krok w przód w stronę jakości gry i gra dzisiaj na zupełnie innym poziomie czego efektem jest pierwszy koszyk, w którym jesteśmy, natomiast Austriacy pozostali na ówczesnym poziomie a nawet zdecydowanie obniżyli loty. Można nawet powiedzieć, że gdyby wszystkie reprezentacje w naszej grupie, dały swoich najlepszych piłkarzy i wystawili ich przeciw Polsce, to też nie daliby rady aby nas ograć. I to oddaje poziom na jakim jesteśmy dzisiaj i jak bardzo zmienił się klimat wokół naszej reprezentacji od tamtego czasu. Co do innych zespołów, to wystarczy być solidnym, aby nie zaliczyć jakiejkolwiek wpadki i trzeba sobie jasno powiedzieć, że jesteśmy zdecydowanym faworytem tej grupy i musimy się do roli faworyta przyzwyczaić, bo taki jest dzisiaj poziom polskiej reprezentacji. Oczywiście nie wolno być zbyt butnym i zadufanym w sobie, tylko traktować każdego rywala z szacunkiem i poważnie, trzeba dbać o zdrowie naszych czołowych piłkarzy, bo to jest jedyny realny przeciwnik naszej drużyny. Najważniejsza jest forma naszej drużyny a nie przeciwnicy, bo przeciwnicy są zdecydowanie niżej notowani od nas. Generalnie super losowanie i optymistycznie możemy patrzeć na rok 2019, który da nam awans do finałów ME 2020. Dobre jest to że mamy sześć zespołów w grupie, bo nie będzie czasu na gry towarzyskie, co jest lepsze dla PZPN, dla telewizji, dla kibiców i samych piłkarzy, którzy inaczej podchodzą do meczów o punkty aniżeli do meczu o nic. Super losowanie, super sytuacja wyjściowa i wielkie nadzieje. Pozytywnie wchodzimy w Nowy Rok 2019.