Zawsze we wrześniu po wielkich turniejach dokonywane są podsumowania szkoleniowo-organizacyjne robione przez UEFA Technical Team. Polscy trenerzy posiadający licencję UEFA PRO lub UEFA -A, wysłuchali już części podsumowań zrobionych przez Stefana Majewskiego podczas konferencji w Białej Podlaskiej, ale oczywiście to podsumowanie nijak się ma do tego co usłyszymy i zobaczymy podczas Konferencji Selekcjonerów i Dyrektorów Technicznych w Paryżu w najbliższą niedzielę, poniedziałek i wtorek. Wielkie turnieje pozostawiają zawsze swój ślad na drużynach, które grały więcej meczów aniżeli tylko trzy w fazie grupowej. Można było to zobaczyć po wynikach Portugalczyków w Szwajcarii czy Francuzów na Białorusi, o Polsce nie wspominając. Są oczywiście zespoły takie jak Walijczycy, którzy utrzymali poziom, jakim czarowali podczas mistrzostw, a ich lider Gareth Bale, pokazuje na czym polega podporządkowanie gry wielkiej gwiazdy, pod potrzeby zespołu. Większość piłkarzy jest jeszcze bez reprezentacyjnej formy, szczególnie zawodnicy, którzy zmieniają kluby, co odbija się natychmiast na poziomie gry zespołów reprezentacyjnych. Trenerzy raczej rzadko zmieniają swoich najlepszych graczy, mimo, że sami widzą różnicę w grze jaką prezentowali podczas turnieju i teraz w eliminacjach. Większość meczów kończy się remisami, co nie tyle świadczy o wyrównaniu poziomów drużyn, tylko właśnie o okresowym spadku formy najlepszych. Niedawno zaskoczył ponownie Leo Messi, który ogłosił, że tym razem Argentyna sięgnie po tytuł mistrzowski. No cóż, musiał coś ogłosić, kiedy Ronaldo zdobył mistrzostwo Europy, Neymar zawiesił sobie złoty medal Igrzysk Olimpijskich na szyi, a Leo Messi, wciąż z niczym, jeśli chodzi o narodową reprezentację. Messi zmienił swój image. Najlepszy piłkarz na świecie, z włosami zrobionymi na blond i wielką brodą jest . Ciekawe co tym razem pokaże Argentyna, z powracającym do reprezentacji Messim, jak się okazuje na życzenie wszystkich kibiców i władz politycznych. Nie mniej trzydniowe spotkanie w Paryżu, europejskiej elity szkoleniowej, z pewnością wyznaczy nowe trendy i kierunku rozwoju futbolu na naszym kontynencie. Warto będzie zobaczyć oficjalne podsumowanie ME 2016, spotkać wielu kolegów i przywieźć do Polski wiele nowych materiałów szkoleniowych. Wszyscy w Europie żyją już eliminacjami do finałów MŚ oraz meczami klubowymi. Ale finały ME 2016, wciąż są w nas żywe i z pewnością na długo pozostaną w naszej pamięci.