Ten kto ogra Barcelonę wygra ligę mistrzów, mówiła większość ekspertów. Ja również szanuję ten zespół, za wspaniałą grę i za nieprzerwane, w trakcie meczów, dążenie do zdobywania bramek. Barca nie dała rady, bo Atletico Madryt gra znakomicie w defensywie i stanowi świetnie rozumiejący się kolektyw. Idąc tropem tego, że Barca znalazła pogromcę teraz już wszystkie światła będą skierowane na Atletico. Lubię Atletico za waleczność, nieustępliwość w grze i wspaniałą grę obronną. Ale zdobyć dwie bramki przeciwko Barcelonie, to też wspaniały wyczyn i za to również należą się piłkarzom z Madrytu słowa uznania. Barcy nie ma już w Lidze Mistrzów i to z pewnością doda entuzjazmu Realowi i Bayernowi. Benfica zagrała dobry mecz, nie dała się pokonać Bayernowi ale remis na własnym boisku, mimo, że piłkarze z Lizbony zdobywali piękne bramki, to było zbyt mało aby zrobić sensację na europejską skalę. Wydawało się, że PSG oraz Benfica, mogą sprawić niespodziankę i spełnić rolę czarnego konia tych rozgrywek. Zespół z Francji po raczej słabszej postawie oddał pole Manchesterowi City i było to zadziwiające, jak bezradnie wyglądali Paryżanie na tle zawodników z Manchesteru. Benfica wyglądała zdecydowanie korzystniej na tle Bayernu, ale i to nie wystarczyło aby postraszyć Bayern. Robert Lewandowski wszedł na boisko późno, dostał chwilę odpoczynku od Guardioli i może był oszczędzany na kolejną rundę, a może po prostu jest w troszkę słabszej formie, ma przecież prawo być odrobinę zmęczony i może dobrze, że szkoleniowiec oszczędza swojego najlepszego strzelca. Z pewnością wielkie emocje będą towarzyszyły losowaniu par. Każdy chce omijać Atletico, Real i Bayern. Z pewnością los byłby okrutny gdyby ponownie hiszpańskie drużyny trafiły na siebie. Barca z pewnością zapłaciła, za nadmierne emocje, jakie towarzyszą takim meczom. Z pewnością podobne emocje towarzyszą meczom Atletico z Realem, i z góry wiadomo, że lepiej wytrzymuje takie emocje drużyna prowadzona przez Diego Simeone. Nie błysnął w tej kolejce pucharowej Messi, za to wspaniałą skutecznością popisał się Ronaldo. Trzy bramki zdobyte przeciwko Wolfsburgowi, które przeniosły Real do kolejnej rundy, to znakomita wizytówka jednego z dwóch obecnie najlepszych napastników na świecie.Bez względu na to kto pozostaje a kto odpada, jest co oglądać i z przyjemnością można analizować wiele ciekawych elementów taktyki gry poszczególnych drużyn. Oglądając mecze na tym poziomie rozgrywek, każdy znajdzie coś dla siebie. I ci co lubią zespołową pracę drużyny w obronie i ci, co analizują grę w ataku. Po Juventusie odpadła Barca, a więc finalistów LM z ubiegłego sezonu już pożegnaliśmy. Teraz czas na zapisanie nowej karty LM przez zespoły, które marzyły o tym przed rokiem, a teraz stają przed szansą na Puchar. Stawiam na Atletico, chociaż Bayern i Real z pewnością mają więcej zwolenników i są teraz typowane przez większość ekspertów na finalistów LM. Może tak będzie ale równie dobrze, te drużyny mogą się spotkać wcześniej, albowiem wciąż wszystko w rękach losu, a odpowiedź na to pytanie poznamy niebawem.