Czerwona kartka, jaką zobaczył Cristiano Ronaldo w meczu Ligi Mistrzów, jeszcze raz potwierdziła konieczność stosowania systemu VAR na tym poziome rozgrywek. Sędzia główny nie widział zdarzenia. Pobiegł do swojego kolegi, pomagającego mu obok bramki i usłyszał, że powinna być czerwona kartka. Nie miał już możliwości obejrzenia całego zajścia samemu i całkowicie zdając się na kolegę, sędzia główny podjął decyzję o pokazaniu czerwonej kartki Portugalczykowi. Ronaldo nie miał łatwo od początku meczu. Sędzia nie reagował na różne większe lub mniejsze prowokacje a frustrację Ronaldo potęgowało, nieprzyjemne dla niego, zachowanie hiszpańskich kibiców, którzy za wszelką cenę chcieli wpłynąć na jak najgorsze samopoczucie piłkarza. Sędziowie są częścią widowiska, niektórzy z nich też ulegają atmosferze stadionu i czasem podejmują decyzję pod wpływem emocjonalnego impulsu. Widocznie tak było z sędzią pomocniczym, który podpowiedział głównemu aby pokazać czerwony kartonik. UEFA zwykle wspiera swoich ludzi a sędziów w szczególności, dlatego nie sądzę aby zdjęła karę drugiego meczu zawodnikowi. Chociaż jak komisja prześledzi powtórki tej sytuacji, to powinna podjąć decyzję na korzyść piłkarza. Juventus wygrał grając w osłabieniu i to niejako osłabiło złość ludzi z Juve, którzy nie wytoczyli jeszcze dział w obronie swojego piłkarza, bezpośrednio po meczu. Ale z pewnością kiedy opadną emocje podjęte zostaną wszelkie działania aby Ronaldo mógł pojawić się na boisku w kolejnym meczu. Bez względu na to jakie będą decyzje UEFA, jedno jest pewne, bez systemu VAR sędziom jest zdecydowanie trudniej i nawet pięciu arbitrów na boisku nie jest w stanie poprawnie ocenić wydarzenia jakie ma miejsce w trakcie meczu. Futbol przez tyle lat radził sobie z błędami arbitrów, że poradzi sobie i teraz, ale ponieważ wszyscy przyzwyczajamy się systematycznie do tego, że arbiter może zmienić swoją błędną decyzję na podstawie pomocy, jaką otrzymuje poprzez system VAR, to po czerwonej kartce pokazanej Ronaldo, w pierwszej chwili, przemknęła większości z nas myśl, że może jednak po weryfikacji tej decyzji na ekranie VAR, sędzia zmieni zdanie. Nic z tego, a szkoda bo to zdarzenie całkowicie zdominowało tę kolejkę rozgrywek, a przecież pięknych bramek, akcji i wyników było w tej kolejce bardzo wiele. Wojtek Szczęsny broni rzut karny, Robert Lewandowski zdobywa piękną bramkę w Lidze Mistrzów systematycznie rośnie liczba polskich piłkarzy występujących na boisku i to z pewnością jest dla nas najważniejszy news po tej kolejce.