SZOK I NIEDOWIERZANIE, SMUTEK I ŻAL – ODESZŁA IRENA

Otworzyłem komputer, jest po dwunastej w nocy, właśnie wróciłem do domu. Chciałem przeczytać trochę nowych wiadomości o mundialu ale już nie chcę. To co przeczytałem już nie pozwoliło mi czytać dalej. Odeszła od nas Irena Szewińska. Ta wiadomość jest tak szokująca i tak smutna, że nie potrafię się skoncentrować na niczym innym. Znaliśmy się od zawsze, współpracowaliśmy przez długie lata w Kapitule wybierającej najlepszych sportowców Warszawy i Mazowsza, tańczyliśmy na balach mistrzów sportu i wspieraliśmy się wszędzie tam, gdzie wspólne wsparcie było potrzebne. Odeszła wielka postać polskiego sportu, legenda lekkiej atletyki, najbardziej znana i rozpoznawalna Polka na salonach światowego olimpizmu. Kiedy odchodzi ktoś tak wielki i osoba tak wspaniała, wszelkie inne tematy stają się mało istotne i schodzą na dalszy plan. Będzie nam trudno dzisiaj zasnąć, jesteśmy pogrążeni w smutku i żalu. Żegnaj Ireno, żegnaj wspaniała Pani Ambasador polskiego sportu, żegnaj znakomita Koleżanko. Razem z Ulą nie zapomnimy Cię nigdy a w sercach i pamięci tak naszych jak również milionów Polaków pozostaniesz na zawsze.

Cześć Twojej Pamięci.