KONFERENCJA PZPN

To była dobra konferencja PZPN. Pokazano kierunki rozwoju Związku w kwestii nauczania piłki nożnej najmłodszych. Najbardziej cieszy  kontynuacja reform wprowadzonych w 2008 roku. To właśnie wtedy udało się zmienić stereotypy myślenia Związku o szkoleniu reprezentacji juniorów. Zrobiliśmy konkurs dla najlepszych szkoleniowców szkolących młodzież i wreszcie trenerzy zostali przyjęci na pełen etat / dotychczas byli na 1/2 etatu / a każda reprezentacja otrzymała stałą opiekę medyczną i suplementację wspomagającą młode organizmy oraz wielu innych specjalistów od pomocy trenerowi i zawodnikom, jak choćby osoby analizujące przeciwników oraz rejestrujące własną pracę zespołu aby pokazywać piłkarzom ich wszystkie pozytywne i negatywne działania. Dzisiaj dowiedzieliśmy się, że zrobiono kolejny krok naprzód i pełne etaty otrzyma zdecydowanie większa liczba szkoleniowców, co tylko może pozytywnie wpłynąć na szkolenie i scauting. Scauting lokalny i międzynarodowy też powstał w tamtym czasie, a Maciej Chorążyk skutecznie rozwija sieć skautów w Europie, co owocuje stałą obserwacją ponad 300 piłkarzy zagranicą. Kluczem do wszystkich działań są fundusze konieczne dla realizacji projektów związkowych, a tych aktualnie nie brakuje i tylko się należy cieszyć, że tak skutecznie się te projekty rozwijają. Generalnie usłyszeliśmy wiele pozytywnych wiadomości, co na początku roku może tylko cieszyć. Oczywiście projekty nie grają i ich weryfikacja nastąpi za wiele lat, kiedy młodzi piłkarze, trafiać będą do reprezentacji Narodowej. Albowiem wszystko co robi Związek jest zawsze weryfikowane wyłącznie wynikami pierwszej reprezentacji. Hiszpanie chwalą się tym, że tylko dwóch piłkarzy, w historii ich futbolu, którzy grają w reprezentacji Narodowej nie przeszło całościowego szkolenia w poszczególnych reprezentacjach juniorskich. U nas tych piłkarzy jest trochę więcej, a jest to z pewnością wyznacznik skutecznego scautingu ludzi odpowiedzialnych za reprezentacje juniorów. W obecnym projekcie szczególną opieką mają być objęci również zawodnicy późno dojrzewający, a więc wypada mieć nadzieję, że żaden zdolny piłkarz nie prześlizgnie się przez wąskie sito selekcji.